Mimo żem nie byle jaka attention whore, kompletnie nie mam dziś weny do pisania o sobie. Krótko: jestem wredna, nie mam uczuć, czczę
Cthulhu, wielbię Rammstein, głupocie łatwo nie odpuszczam, jaram się obecnie Szwecją XVI i XVII wieku, moim największym hobby jest rysowanie. Mam mocno
abstrakcyjne poczucie humoru, przy czym jednocześnie najwyższym przejawem
abstrakcji są dla mnie błędy językowe. Swoją masę czasu marnuję na grze w
Diablo, dyskusjach internetowych i szukaniu pairingu Lenin x Cthulhu. No i jestem bardzo mhrocznym i bardzo złym gotem, dodam tak dla dopełnienia obrazu.
Do oceniania podchodzę na poważnie, więc prosiłabym o
szanowanie mojego czasu i pracy. Raczej też nie zabawię na Erze długo. Mam nadzieję, że współpraca będzie miła i owocna.
Co oceniam? Opowiadania. Wszystkie oprócz tych, które podchodzą pod "nie oceniam". Najchętniej: potterowskie (nawet najdziwniejsze), hetaliowe, fantastykę wszelką (fantasy, sf, pełen serwis), historyczne, fanfiction, krótkie formy literackie na dowolny temat. Oprócz tego poezję (aczkolwiek nie czuję się w tym mocna), recenzje (z filmowymi zgłaszasz się na własną odpowiedzialność), blogi o hobby.
Czego nie oceniam? Opowiadań o gwiazdach i narkomanach, fanfiction do mangowych tasiemców (chyba że to "Pokemony" lub "Inuyasha", to co innego), wszystkich seriali i romansów paranormalnych, pamiętników i dzienników.
Jak oceniam? Betuję do 10 rozdziałów, czytam całe opowiadania, zapoznaję się z obcymi kanonami, przywiązuję dużą wagę do języka, dobrze idzie mi szukanie dziury w całym. Taktem i subtelnością nie grzeszę.
Nie mam zielonego pojęcia o grafice komputerowej i nie oczekuj ode mnie żadnych rad w tym zakresie.
Macie jeszcze kawałek tekstu Rammsteinowego "Der Meister", albowiem od zawsze chciałam wstawić gdzieś cytat z jakieś ich piosenki. Piosenka... no, jest jaka jest, ale te mądrzejsze akurat pasują. A poza tym te klawisze rodem Modern Talking miażdżą, o.
Prawda jest niczym burza
Przychodzi do ciebie, możesz ją słyszeć
I jakże gorzką niesie wieść
Nadchodzi, by niszczyć
Ponieważ noc umierała
Dzień Sądu obwieszczamy
Nie będzie miłosierdzia
Czas uciekać, by życie ocalić
(Tłumaczenie z tekstowo.pl)
Motyw pokemonów mnie zaciekawił. Czytałaś mangę czy widziałaś anime? ;)
OdpowiedzUsuńWitam nową twarz na "Erze"! :D
Cała manga i 85% anime. A gry to moje wspomnienie z wczesnej podstawówki.
UsuńUwielbiam mangę. Żałuję, że nie zrobili anime na jej podstawie :(
UsuńAno, ano, anime może się schować przy mandze. Gdy sięgałam po nią rok temu, spodziewałam się odmóżdżacza podobnego do anime, ale spotkała mnie miła niespodzianka.
UsuńChociaż nie mogę przeboleć, że porucznik Surge jednak jest idiotą. Przez pół życia pałam do niego nieuzasadnioną sympatią, mimo że pojawia się tylko w dwóch odcinkach. :(
Klawisze rodem z Modern Talking. Loffciam Cię (aczkolwiek dla mnie zawsze brzmiały jak Jean Michel Jarre). :D
OdpowiedzUsuńW "Co oceniam?" uciekł Ci nawias ;).
OdpowiedzUsuńAch, dogadałabyś się z moim bratem i wujkiem. Też są murem za Rammsteinem ;).
Teżewe, cieszę się, ze znajdują się stażyści, bo lubię Erę. Oby Ci się miło pracowało ;).
Hej, wpadam powiadomić, że książka (nagroda z konkursu) do mnie dotarła cała i zdrowa :) Pomimo to myślałam, iż będzie coś jeszcze typu polecenie bloga na fan page'u Bamagi, ale chyba nie ma już co liczyć, trudno ^^
OdpowiedzUsuńA za czytanie zabiorę się wkrótce - na razie muszę przerobić The Scarlet Letter. ^^
Pozdrawiam,
Chętnie bym się zgłosiła do Ciebie, die_Kreatur. Tylko ostatni post u nas jest sprzed ponad miesiąca, muszę poczekać, aż dodamy coś nowego, czy mogłabyś przymrużyć na to oko? Na bloga zaglądamy, nie jest porzucony ani nic - zwykły brak czasu nas dopadł.
OdpowiedzUsuńMnie nie przeszkadza, nie wiem, jak admiństwu. Aczkolwiek lojalnie uprzedzam, że biologia to dla mnie czarna magia.
Usuńdie_Kreatur
Staramy się pisać tak, aby można było połapać się bez posiadania specjalnej wiedzy z zakresu biologii. A że blog adresowany jest nie tylko do miłośników biologii i chciałybyśmy, żeby każdy mógł znaleźć tu coś ciekawego dla siebie, to opinia osoby zielonej na pewno się przyda.
UsuńZadam pytanie, które uczyni ze mnie w waszych oczach ignoranta, ale być może przestanę nim być dzięki odpowiedzi ;) Co z fabułą można poczytać o Szwecji XVI i XVII wieku? Najlepiej w konwencji powieści historycznej, a nie z tamtego okresu, raczkująca proza koszmarnie mi nie podchodzi.
OdpowiedzUsuńSoLL.
UsuńSoLL to klasyka, harlequin i głównie Norwegia (o ile dobrze pamiętam), a skoro die_Kreatur pisze o zamiłowaniu do Szwecji w poście powitalnym, to spodziewam się czegoś więcej ;)
UsuńZamiłowanie ściśle historyczne, przykro mi.
Usuńdie_Kreatur
O, szkoda, szkoda. Historię niestety trawię tylko sfabularyzowaną ;)
UsuńSaga o Ludziach Lodu jest genialna ♥_♥ Zwłaszcza pierwsze dwa tomy, które wielbię <3 Polecam!
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńW takim razie jestem za tym, aby amora przenieść do die_Kreatur.
Pozdrawiam ;)
P.S. Prosiłabym o to, aby nie zwracać szczególnej uwagi na pisane przeze mnie dialogi, albowiem przyjęłam kilka lat temu inną konwencję, aniżeli ogólnie przyjęta, a ponieważ nie mam zamiaru tego nigdzie wydawać nie poprawiałam tego nigdy. Szczerze mówiąc nie pamiętam już skąd się to u mnie wzięło i prosiłabym o to, aby nie podawać mi żadnych zasad, jeśli o to chodzi, bo je znam - przysięgam. Rozumiem, że jakieś punkty muszą za to polecieć zapewne, ale od razu mówię, co i jak ;).
UsuńUfff, ulżyło mi. :D
UsuńAmor Fati to moja próbna. Teraz jeszcze ją poprawiam, wygładzam i ogólnie wykańczam, więc pojawi się na dniach. Postaram wyrobić się z tym wszystkim na niedzielę, ale nie obiecuję.
@komć numer dwa: trochę za późno. :D
UsuńOgólnie jeden lub dwa rozdziały mogą Ci się wydać nieco wyjęte z kontekstu, aczkolwiek opowiadanie nie jest zamknięte, także nie są przypadkowe. Tak jak wyżej wspomniałam dialogi nie są moją słabą stroną, wszystko jest zamierzone, i umyślne, ale wiem, że masz takie kryteria, a nie inne. Ogólnie wyszło bardzo inaczej, aniżeli planowałam, ale od siedmiu lat mam zamiłowanie do romansów, jakby nie patrzeć. ^^.
Usuńaczkolwiek opowiadanie nie jest zamknięte,
UsuńAha.
No i wyjaśniła się zagadka. Tych rozdziałów, co do nich linki nie działają, po prostu nie napisałaś jeszcze, tak? T.T Weź gdzieś wstaw jakieś wyjaśnienie czy coś.
No i jak z tym "Past: April & Carly"? Za cholerę nie wiedziałam, gdzie on ma się znajdować, cały czas bowiem myślałam, że reszta opowiadania gdzieś jest - i nie uwzględniłam w ocenie...
Szczerze mówiąc miało pójść na nowego bloga, ale ze względu na brak czasu i brak weny nowy nie powstał, dlatego poszło na ten. Dotyczy przeszłości głównej bohaterki, podobnie jak bodajże rozdział drugi, generalnie wszystko, co w pierwszej osobie to przeszłość. Kilka lat temu powstała w pewnym sensie część pierwsza, ale nie jest istotna dla tej co jest teraz, a obecności wszystkich "wstawek" jeszcze nie zdążyłam wyjaśnić w toku opowieści.
UsuńI tak by the way, jakiś czas temu pisałam do Naleśnik w sprawie zmiany szablonu (na e-mail), teraz już rozumiem dlaczego nie odpisała, i rozumiem, że już nie da rady tego zrobić? ;).
UsuńO części pierwszej akurat wiedziałam.
UsuńDooobra, ale o niedzieli raczej zapomnij. xD
Skąd wiedziałaś?
UsuńMAM SWOJE SPOSOBY, mwahahaha.
UsuńKomentarze czytelników, komć na Szczerych (który notabene utwierdził mnie w przekonaniu, że to po prostu linki padły).
NASA? ;P. Btw od razu mam przed oczami Nolana z Revenge, On to ma swoje sposoby dosłownie na wszystko. W sumie bardziej dumna jestem z poprzedniej wersji, ale już teraz przeszłam na etap szukania czegoś swojego, a to opowiadanie jest próbą rozliczenia się z przeszłością. Nie, nie padły, nie istnieją. Dodałam chyba dla ułatwienia (sobie oczywiście). Pozdrawiam, dziękuję i czekam w takim razie ;).
Usuńmiło, że traktujesz fanfiki potterowskie jako opowiadania, ale do nich się nie zaliczają. Nie myl gatunków, które chcesz oceniać...
OdpowiedzUsuńOk, jestem gotowa uznać swój błąd. Rozróżniane gatunków literackich nie jest moją najmocniejszą stroną i jestem tego świadoma.
UsuńPoprosiłabym jednak o uzasadnienie i wytłumaczenie, czym właściwie są fanfiki.
Taka mądra jesteś, a takich rzeczy nie wiesz. Non stop poprawiasz innych i kreujesz się na taką znawczynię. Hahaha :) Śmieszna jesteś, wiesz.
UsuńXYZ
Dzięki, też mi miło, ale nadal nie udzieliłeś odpowiedzi. Naprawdę chciałabym się dowiedzieć, dlaczego nie mogę zaliczyć fanfików do opowiadań. Zawsze mi się wydawało, że ff może być realizowane w różnych formach literackich, m.in. opowiadaniach. Proszę, podziel się wiedzą, to w przyszłości nie będę już popełniać tego błędu.
UsuńKreaturko, jak możesz nie wiedzieć, że fanfik to poezja i scenariusz do porno w jednym. Taż to elementarne.
UsuńAnonimowy kłamie.
UsuńI tyle w temacie.
Kreaturko, nie karm trolla, bo urośnie i zacznie się za bardzo rozpychać na forum :) Ów Anonim tylko w jednym ma rację: farfocle, które trafiają do oceny, najczęściej nie są opowiadaniami. To w rzeczywistości rozbudowane, wielowątkowe powieści. I tyle :)
UsuńDrogie współoceniające
OdpowiedzUsuń(te, których na forum jeszcze nie ma, znaczy się),
wybaczcie ten spam okrutny, ale chcemy, by wiadomość obiegła wszystkie zakątki Internetu, a jeszcze nas nie stać na wynajęcie Hermesa. Rzecz wygląda następująco: pod patronatem Katalogu Ocen powstało forum, którego celem jest zrzeszanie zarówno oceniających, jak i nieoceniających, ale zainteresowanych blogosferą czy pisaniem jako takim. Rozwijamy się od kilku dni, ale nie od razu Rzym zbudowano – dlatego właśnie potrzebujemy jak najwięcej rąk, które pomogłyby nam budować to forum oraz zapewnić na nim ciepłą atmosferę współpracy i konstruktywnej dyskusji przy jednoczesnej zdrowej dozie offtopu, żeby za sztywno nie było.
Adres forum: https://doceniamy.fora.pl/
Zachęcamy do dołączenia; będziemy dokładać wszelkich starań, żeby rozwinęło się ono w przybytek sympatyczny i pełen ciekawych ludzi.
Pozdrawiam,
Sylville, naczelna gaduła tego forum.
Kiedy jakaś ocena? :)
OdpowiedzUsuńWyrównaj tekst, drogie dziecko. Życzę powodzenia w Erze ;>
OdpowiedzUsuńChciałabym tylko szybko poinformować, iż mój blog (www.sukcesja-chiyo.blogspot.com) znajdujący się w kolejce Imloth został zakończony, a zatem nie będą się tam pojawiać już żadne nowe wpisy (ani inne zmiany). Mimo wszystko nadal prosiłabym o ocenę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Nie ma sprawy, uwzględnię to :)
UsuńWidzę, że Agnetha M. Querra postanowiła Was opuścić...
OdpowiedzUsuń