1.4.13

[307] Odmowa: sous-laterre.blogspot.com

Edytuj post
Autor: la Milzoe

Powód odmowy: Autor tego bloga nie jest autorem publikowanego tekstu. 
Zaczęłam pisać już ocenę. Chciałam tylko sprawdzić, czy wyraz Maheu może być nazwiskiem czy imieniem i spotkało mnie rozczarowanie. W przeglądarce wyskoczyła jedna z bohaterek opowiadania Katarzyna Maheu. Weszłam w tę zakładkę. Ku mojemu zaskoczeniu, okazało się, że jest to po prostu powieść Emila Zoli Germinal. Na początku pomyślałam, że autor może publikować tłumaczenie, ale wolałam to sprawdzić dokładnie. W momencie zgłoszenia bloga do oceny, na mojej podstronie w punkcie Ocenię widniały jeszcze tłumaczenia. Wkleiłam jedno zdanie z pierwszego rozdziału i pojawiła mi się strona pewnego Chomika, na której znalazłam identyczny tekst, taki sam, jak na blogu. 
Na sous-laterre nie odnajdziemy żadnej wzmianki o prawdziwym autorze powieści.
Do tej pory zastanawiam się, dlaczego autor kopiuje na bloga treści innych pisarzy i do tego zgłasza je do oceny.

Dla niedowiarków podam linka do e-booka. Klik

Pozdrawiam.

9 komentarzy:

  1. "Zaczęłam pisać już ocenę, nie świadoma tego, co robię" - no, to zdanie jest piękne, aż nie wiadomo, z której strony je ugryźć.

    "Emiala Zoli" - kogo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejno, nie czepiaj się już (chociaż takie śliczne zdanie...). Pierwsza, która się w ogóle zorientowała, doceńmy to.
      Brawo, Agnetho. Może będą jeszcze z Ciebie ludzie.

      Usuń
    2. Nie, dopóki będzie sadzić ortografy.

      Usuń
    3. Będę bronić. Literówka to nie ortograf, a chyba Agnetha wie, że Zola zwał się Emil, nie Emial.
      Wiesz, Sileano, ja jestem dyslektykiem. O ile z gramatyką nie mam większych problemów, a ortografię wyćwiczyłam, to z imionami, nazwami własnymi i w ogóle wszystkim obcym jestem w stanie zupełnie nieświadomie zrobić takie rzeczy, że ojezu.

      Co innego owo upojne zdanie, które cytowałaś.
      No i Agnetha mogła przeczytać notkę przed publikacją.

      Usuń
    4. Ale "nie świadoma" to już ort.

      Usuń
  2. O rany, ludzie naprawdę robią takie rzeczy? Jestem w szoku. Słyszałam, że ktoś kiedyś dla żartu posłał do wydawnictwa powieść Jane Austen pod swoim nazwiskiem, ale żeby publikować na blogu Zolę... I - czy ktoś tego bloga w ogóle czyta, skoro klasyka cieszy się tak małym poważaniem?

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnetho, zmieniłaś szablon na całkiem ładny, ale błędu nie poprawiłaś.
    http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629618

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj

Credits crazykira-resources | LeMex ShedYourSkin | ferretmalfoy masterjinn | colourlovers FallingIntoCreation