Cześć i
czołem, oto nadszedł ten wielki dzień, kiedy nasza szacowna Psinka trafi pod
oko naszej jakże szalonej i licznej grupki oceniających. Tak, właśnie, mnie i
Cuddly. Opinia będzie krótka, acz, jak sądzę, treściwa. Przejdę więc do rzeczy.
Z mojej strony
wahania nie było - oceniałaś mojego bloga i była to najlepsza ocena, jaką w
życiu dostałam. Długa, treściwa, pełna rad, a nie roztkliwiania się nad tym,
jak to zimno/gorąco i jak gorąca/mrożona czekolada wspaniale wpływa na pisanie
ocen. Udzielasz się pod postami, prywatnie też wyglądasz na świetną osóbkę.
Oprócz tego nie raz i nie dwa pomogłaś mi w różnych językowych problemach, i
choć nie wyrobiłaś normy ocenowej, jestem w stanie przymrużyć na to oko. Liczy
się bowiem jakóść, a nie ilość. Mam mimo wszystko nadzieję, że dasz radę pisać
odrobinę więcej, ale co ja tam mogę mówić. Tak czy inaczej - jestem na TAK.
Cuddly
wykazała się niezwykłą ambicją i oto, co nam skrobnęła:
Wiesz, co ja
tam o Psince będę mówić. Polubiłam ją, oceny pisze genialne (a jak się
rozpisuje w treści! *-*), zawsze mi pomaga jak mam jakiś problem z naszym
kochanym językiem.
Wnioskuję
więc, że obie jesteśmy zdecydowane Cię przyjąć, a zatem - oficjalne fanfary,
proszę! - witaj w naszych skromnych progach Ery, Psinko! :3
Szczerze, spodziewałam się, że mnie wyrzucicie na zbity pysk. (A to stwierdzenie byłoby nawet adekwatne, w związku z moim nickiem.) Mimo wszystko, coby nie wyjść na przesadnie skromną - liczyłam na to, że mnie jednak przyjmiecie, za co Wam dziękuję.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że normy nie wyrobiłam nijak, ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej.
Ścielę się,
Psia Gwiazda.
Gratuluję Ci Psia Gwiazdo :* Od początku mówiłam, że zostaniesz na stałe przyjęta:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to i tak nie robi różnicy, bo traktowałam Psinkę jako pełnoprawną członkinię Ery. :)
OdpowiedzUsuńJednak serdecznie gratuluję! :)
A ja byłam pewna, że jesteś już w załodze! :D
OdpowiedzUsuńMimo wszystko gratulacje! C:
Gratuluję ;)).
OdpowiedzUsuńW ogóle namnożyło się was :D