31.8.12

Niechaj gwiazdka pomyślności...

Edytuj post
Na początek chcę przeprosić naszą nową stażystkę za to,  że przykrywam jej powitanie, ale muszę zdążyć wyrobić się z życzeniami w piętnaście minut. Szkoda, że Psia Gwiazda i Armina nie odezwały się na mail dotyczący właśnie tej prośby, ale cóż poradzić, prawda? Tak więc, nasz Imlotus ma dzisiaj urodzinki. Kopiemy w tyłek, prawda?

Czekoladowa życzy ci:
Nie przepadam za składaniem życzeń z jakiejkolwiek uroczystości i to samo tyczy się pisania ich, dlatego może mi to wyjść ciut niezgrabnie, lekko pokracznie i ogólnie nie hello. Jednak co nas nie zabije, to nas wzmocni, więc biorąc sobie te słowa do serca zaczynam. 
Imloth, życzę Ci: spełnienia marzeń, tych dużych i małych, bardzo dużo zdrowia, ażeby wszyscy zgodnym chórem mówili, że masz go więcej nawet od przysłowiowej ryby, wspaniałego faceta, który będzie zarazem stanowczy jak i czuły, wspaniałych chwil spędzonych w gronie osób, które Cię kochają, szalonych imprez, gdzie będziesz królową parkietu, niezapomnianych podróży i własnej stadniny! 
Wszystkiego najlepszego. 

Angie, oczywiście pierwsza odpisała, a jak:

Kochana Imluś! Z okazji urodzin chcę Ci życzyć zdrowia, szczęścia i pomyślności. Żebyś zawsze miała z kim, miała gdzie i miała za co. <3


Uwaga, ladies and gentlemen! Przyszła pora na psychopatę ninja, czyli zacną Cuddly:

Och, Imlotusku, czego ja ci mogę życzyć? Więcej rozwikłanych zagadek - ze mną oczywiście - aby nasze marzenie założenia biura detektywistycznego się spełniło. Życzę ci pomyślności w nowej szkole, odporności na słitaśne blogi, bo przecież ja, gdy je widzę, wołam: „Mamo, gdzie mój tasak?!”. Jakoś nie potrafię się tutaj rozpisać, no ale może napiszę, żebyś była odporna na moją psychikę, co jest nie lada wyzwaniem, a jakże. Szczęścia, pomyślności, bla, bla, seksownego męża, który będzie spełniał każdą twoją łóżkową zachciankę, przyjemnej pracy (oczywiście jakbyś chciała być asystentem Karoliny, le mnie, lekarza sądowego, to oczywiście przyjmę cię w me psychiczne ramionka). *daje ci opłatek*. Ach, mówisz,  że to nie to święto? DŻIZYS, KTÓRY MAMY ROK? 

A teraz, stwory jedne (załogo Ery), chwalić się, kiedy macie urodziny, to sobie zapiszę. :D

Witam panią nową stażystkę, niestety nie pamiętam twojego nicku, ale imię tak, Ado kochana. Mam nadzieję, że wytrzymasz z moją psychiką.

83 komentarze:

  1. Bardzo mi przykro, niestety stosowna wiadomość do mnie nie dotarła, zdarza się.
    Droga Imloth, nie znam Cię i tak naprawdę nie wiem, czego mogłabym Ci życzyć. Nie będę oryginalną, pisząc, że szczerze życzę Ci, żeby spełniły się wszystkie Twoje marzenia: te wielkie i te mniejsze, bo każde z nich z pewnością jest dla Ciebie ważne. Z pewnością jesteś ciepłą osobą, co wywnioskowałam po tych kilku komentarzach, jakie między sobą wymieniłyśmy, a także niesamowicie skromną. (A powinnaś być z siebie przeogromnie dumna, wiem co mówię!) Szczęścia i miłości też Ci życzę, pieniędzy w bród (kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają - kłamał!). Sukcesów w szkole, dużych sukcesów! I byś nadal była tak pogodna, jak jesteś!

    Ścielę się,
    Psia Gwiazda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och nie, mea culpa, mea culpa maxima! Nie wiem dlaczego Twoja wiadomość, Cuddly, znalazła się w spamie, paskudny filtr wiadomości!

      Usuń
    2. Skąd twoja poczta wie, że spamuję na tiny? XD Oh no, masz rosyjskiego agenta za pocztę. :c

      Usuń
    3. Podejrzewałam, że coś jest z nią nie tak, ale nie wiedziałam dokładnie, co. ;)
      Tak mi się wcześniej rzuciło w oczy, że masz kolczyk w języku. (Czy wędzidełku? Czy w jednym i drugim?) Sama mam tylko przekute uszy i nos, a nad językiem się właśnie zastanawiam od dłuższego czasu. Opłaca się, czy nie?

      Usuń
    4. Mam nadzieję, że nie obrazisz się za wytknięcie drobnego błędu ;) Domyślam się, że pisałaś post na szybko. "(...)własnie ten prośby(...)" - zgubiłaś kreseczkę nad ś i powinno być "tej" :)
      A sama się pochwalisz, kiedy masz urodziny? ;)

      Usuń
    5. Jak to mi powiedziała: 22 ZIROŁ DZIEWIĄTY, YO!

      Usuń
    6. Nie, nie. Na razie mam kolczyk w wardze, ale miałam w wiązadełku pod językiem - tounge web, ale wyciągnęłam. Nie powiem ci, czy opłaca się w języku, ale mogę powiedzieć o wiązadełku. Ogólnie z pierwszą warstwą idzie dobrze, ale z drugą trzeba się namęczyć, bo boli jak cholera, potem przez parę dni. (Strasznie ukrwione cholerstwo). Wydaje mi się, że opłaca, ale jak połkniesz kuleczkę i ją, mówiąc brzydko, wykupkasz, to nie moja wina. xD

      Usuń
    7. Ach, właśnie - dziękuję za wytknięcie błędu. ;)

      Usuń
    8. IMLOTUSIE, WŁAŚNIE CHCIAŁAM TO NAPISAĆ! XD

      Usuń
    9. To teraz mi dałaś do myślenia! O wiązadełku nie ma mowy, a z językiem mam taki dylemat, że palę papierochy, wręcz kopcę jeden za drugim, a z tego, co słyszałam, przez parę dni nie można tego robić... Damn!
      O, to już niedługo! Ja mam urodziny w dniu Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, czy też w Dniu Oświecenia Buddy (tak przynajmniej twierdzi Wikipedia), czyli ósmego grudnia.

      Usuń
    10. Kochana... Jak przestaniesz palić fajki, to jeszcze gorzej będzie się goić. W takim przypadku można, ale trzeba się ograniczyć nawet do jednego dziennie. c:

      Usuń
    11. Mówisz? Ach, póki co wolę to odłożyć na bliżej nieokreślone później. Nie chcę wykupkać kolczyka :(
      Zauważyłam, że tu prawie same nocne marki są, o!

      Usuń
    12. Czyżby piękne czasy nietoperzowania na Erze miały zamiar wrócić?! :D Jeśli tak, to jestem przeszczęśliwa. Swoją drogą, Cuddly, to już zapomniałam o naszym Watsonowaniu i Sherlockowaniu, dziękuję za przypomnienie <3
      A, Psia Gwiazdo... któryś już raz powstrzyuję się, by nie napisać do ciebie "psinko". Masz za długi nick, naprawdę!

      Usuń
    13. Dlaczego by nie skrócić? Niech się przyzwyczaja dziewczyno do erowych zwyczajów. Co nie, Psinko? :D

      Usuń
    14. Ach, proszę sobie skracać, nie ma sprawy :) Parę podpowiedzi, bo już w czasie mojego bytowania na Piórze Feniksa kilka osób skróciło mój nick: Psia, Gwiazda, Gwiazdka, PeGie :)

      Usuń
    15. To tu pozostaniesz Psinką, ha! Bo Gwiazdka kojarzy mi się z Kapitanem Ameryką XD

      Usuń
    16. Ale... To ja byłam Kundlem, Kundelkiem. :c Pfe, macie nowego psiego pupila! :c XD

      Usuń
    17. Tego jeszcze nie było :) Oj, coś czuję, że będzie wesoło ;)

      Usuń
    18. Taa, byłaś też Cuddelsonem, Kłakiem i Kłaczendem. A to wszystko dzięki naszemu Kazikowiiii! :3

      Usuń
    19. Kłaczkiem też. Z Kazikiem miałam taki dobry kontakt, a teraz, gdy do niego piszę, zmienia status na "niedostępny". ._.

      Usuń
    20. Kazu w ogóle nikomu nie odpisuje, a ja mu Ilezję prawie poprawiłam. Nie mam pojęcia, co z nim, ale cholernie tęskno tak bez niego :< Jednak co chłop to chłop, dużo nam tu wnosił :D
      I pomógł mi zrobić projekt na geografię o Japonii, dobra duszyczka.

      Usuń
    21. A ja z nim rozmawiałam o jego problemach, poszedł do szpitala, gdzie wyprali mu mózg. :c

      Usuń
    22. Wyprali... Kazikowi... mózg? o.O

      Usuń
    23. Kto by niee chciał, to tak wspaniała osobistość, że wiesz :D Ale słuch o nim zaginął. BTW, Kłak, przypomniał mi się jeden stary pomysł po odejściu Lo., kiedy to mieliśmy stworzyć kącik dla znamienitych oceniających, co to sobie odeszli z Ery :>

      Usuń
    24. Czytałam o tym właśnie w poście na nowy rok, napisanym przez Kazu. To dobry pomysł, serio.

      Usuń
    25. To bardzo dobry pomysł, nie sądzisz? :D Dogadamy się z Czeki na GG, jak będzie. W ogóle... Zostałyśmy my dwie, nie licząc Czekoladki. Wytrzymałyśmy rok, czujesz tę moc? Ale w sumie ty odeszłaś i wróciłaś, to ja jestem ta najsilniejsza. Tak, ta, której nie było przez cztery miesiące. XD

      Usuń
    26. Właśnie, właśnie :D Ja odeszłam, ale ty w tym czasie nie napisałaś ani jednej oceny, więc wychodzi na to samo! :>
      To z Czeki któraś z nas pogada. Chyba że zorganizujemy jakąś konferencję na gg?

      Usuń
    27. Możemy, tylko trzeba się umówić na jakąś godzinę, żeby nie było.

      Usuń
    28. Tak z czystej ciekawości zapytam: z gg korzystacie też do kontaktowania się z osobami, które znacie osobiście, czy tylko z tymi z internetowego światka?

      Usuń
    29. Ze wszystkimi, najwygodniej mi jest przez Gadu właśnie ^^
      Cuddly - mi najbardziej pasuje w sumie codziennie po 20, bo inaczej to różnie bywa z moją obecnością.

      Usuń
  2. Witam, witam. :)
    Myślę, że jakoś się dogadamy.;)
    Również życzę wszystkiego najlepszego, choć nie miałam jak dotąd okazji zapoznać się z adresatką tych słów.
    Pozdrawiam wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakem człek zacny i wspaniały (wypominano mi wyżej skromność, to pojadę po bandzie), witam cię serdecznie w naszych skromnych progach! :D Od dziś dołączasz do gry, która zwie się "Ile lat ma ciocia Imloth", której nikt jeszcze nie zdołał wygrać. No, prawie.

      Usuń
    2. Em, mogę? Cuddly napisała, że idziesz do nowej szkoły, a więc czyżbyś rozpoczynała liceum? :)

      Usuń
    3. Możesz, możesz :D Ale naszemu Kłakowi coś się pomyliło, gdyż azaliż ponieważ wcale do nowej szkoły nie idę. ^^

      Usuń
    4. Faktycznie, idziesz do trzeciej gimazjum, trololo. xD

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. NIE UMIESZ SIĘ BAWIĆ, Kundlu?! :C

      Usuń
    7. Mnie nie dość, że po wyglądzie oceniają na więcej, to jeszcze po słownictwie. :c

      Usuń
    8. Łoj, co ja zrobiłam, chciałam dodać odpowiedź kolejną :(
      Ach, a ja obstawiałam na 17 lat, no!

      Usuń
    9. Mam to samo co Cuddly, ty i tak byłaś blisko :D Większość twierdzi, że kończę liceum czy coś w ten deseń. ^^

      Usuń
    10. Jak byłam młodsza (a czuję się stara), to cieszyłam się, że ktoś powiedział, że wyglądam na więcej. A teraz cieszę się, jak sprzedawca w sklepie zapyta mnie o dowód. Ale to smutne :(

      Usuń
    11. Ja nie cierpię tego uczucia, gdy ktoś nie wie, ile mam lat a potem nagle dowiaduje się, że należę do tak zwanych "gimbów" (ktoś, kto wymyślił i rozpowszechnił ten zwrot, winien spłonąć na stosie -.-) i patrzy na mnie jak na debila. :P

      Usuń
    12. Rzeczywiście, niektóre określenia są, jakby to powiedzieć, z dupy wzięte. A ja do niedawna byłam nieświadoma, co to słowo znaczy. Powinnam się chyba przytulić do internetowego słownika slangu.

      Usuń
  3. Nie dodał się mój zacny komentarz, a ja wam tak ślicznie podziękowałam! Nooo, anyway, jesteście wspaniali :D Ci, co mnie jeszcze nie znają, będą mieli okazję poznać, a reszta być może jeszcze nie ma dość :3
    Ale co wy macie z tymi facetami?! :< Nawet ten, którego bym sobie za tak zwanego bojfrenda uwidziała, mi życzył chłopa. Taa, a znając moje wspaniałe życie, to jeszcze ze ćwierć wieku forever alone zostanę.
    Ale raz jeszcze dziękuję za życzenia, bo dzięki wam i innym ludziom te urodziny, pomimo braku jakiejkolwiek imprezy (długa i smutna historia) były chyba najpiękniejszymi ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie smuć się! I ja Ci nie życzyłam faceta! ;) Ale nie martw się, jakiś się znajdzie, na pewno. Moja mama mi kiedyś zawsze powtarzała: "Każda potwora znajdzie swego amatora." Myślałam, że ją zagryzę.

      Usuń
    2. Moja mama milczy na ten temat, choć ma tendencję do nazywania jednego z moich kolegów "zięciem" XD A ja poczekam, choć jak skończę ćwierć wieku i dalej nic na horyzoncie nie będzie, zacznę się martwić...:D

      Usuń
    3. Mnie z kolei rozbraja moja babcia, bo za każdym razem, gdy przychodzę do domu z moim facetem, uparcie nazywa go kolegą. >,<

      Usuń
    4. Kwestia przyzwyczajenia... :D Jak już jesteśmy przy babciach, moja była nauczycielką i tak jej zostało gadanie 45 minut bez przerwy. Ale jest urocza przy okazji ^^

      Usuń
    5. Moja nie była, a też potrafi... I wcale nie jest przy tym urocza. Ale to w końcu babcia, zrzędzi, bo zrzędzi, coś przecież musi robić ;)

      Usuń
    6. Ano. Gratisowo wciska nos w każdą możliwą sprawę (szczególnie jeśli chodzi o sprawy typowo prywatne), jak mniemam? :D Jeśli tak, to mamy do czynienia z przypadkiem podobnym.

      Usuń
    7. Och tak, to jest naprawdę denerwujące. Uch, druga już za pasem, żegnam się, branoc wszystkim, trzeba wstać wcześnie, niestety.

      Usuń
  4. Dzięki za słowa powitania. :)
    Wygląda na to, że jesteśmy w jednym wieku (piętnaście i niedoszłe pół się kłania, a trzecia gimnazjum za dwa dni wita).
    Ech, mi też często dają więcej lat. Ma to swoje zalety, ale gdy dojdzie co do czego za "gimbusa" uważana być nie znoszę.-.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ot co :D Miło mieć jakąś sympatyczną (jak mi się po pierwszym wrażeniu zdaje) rówieśniczkę w towarzystwie na Erze :) Ludzie, ludzie. My tu od wieków nie prowadziliśmy nocnych konwersacji, ale jak widzę piękne czasy zdają sie powracać :D
      Właśnie, dwa dni i szkoła. Masz jakieś plany na liceum? :> W sensie, wymarzony profil i tak dalej?

      Usuń
    2. O, dzięki. Fajnie, że zrobiłam tak dobre pierwsze wrażenie. :D
      Oj tak, jestem już nastawiona na profil matematyczno - fizyczny. Marzy mi się pewna szkoła, ale nie wiem czy uda mi się tam zostać, bo trzeba przejść ciężkie badania lekarskie i konkurencja jest ostra. Jakby coś nie wyszło, mam jeszcze do wyboru kilka liceów lokalnych. ;)
      A jak u Ciebie? Są jakieś pomysły? :D

      Usuń
    3. Ja? Cóż, nie wiem, gdzie byłam, jak Bóg rozdawał umysły ścisłe, ale chyba biegałam jak dzika gdzieś w okolicach Talentu Pisarskiego i Zamiłowania do Biologii, więc mam dość duży problem. Uwielbiam pisać, bawi mnie historia, generalnie - humanistka jak się patrzy. Tylko - odzywają się szczątki realistycznego myślenia - co potem robić? Dlatego chcę iść do biol-chemu, a potem na weterynarię... Ale nie lubię chemii. I tak w kółko i w kółko, więc mam jeszcze parę miesięcy na zdecydowanie się :D

      Usuń
  5. A jakze, że wracają. Tęskniłam za gwałceniem "odśwież". XD W ogóle, Imlotusku, 25 obchodzimy rocznicę (ew. 23/24, jestem na tel, nie popaczę)! Zauważyłaś, że na Erze panowała (mam nadzieję, że stare czasy wrócą, bo już połową jednej nogi stoją u teraźniejszości) taka atmosfera inna niż wszędzie? Te zdrobnienia, nocne rozmowy, Kazik straszący mnie demonami, nasze biuro detektywistyczne, moja wredota. W ogóle! Pamiętasz panią Soulcośtam? "Sama wymyśliłam ten nick po długich przemyśleniach", a to była nazwa jakiejś kapeli. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... Wyścigi Loś i Kazika o to, kto doda więcej ocen (DZIENNIE), przekminy nad znaczeniem nicku Asfiksjofilii i cała reszta wspaniałości, dzięki której chciało mi się włazić na Erę tak często, że dziś nawet o tym nie śnię. XD Tak, z tego co pamiętam to darzyłaś drogą Soulfly niezwykłą sympatią, nieprawdaż? :3
      A zrobimy jakieś party hard pierwszych urodzin, które sąą... 15 września. Wtedy nastąpiło oficjalne otwarcie przez Czekusię ^^

      Usuń
    2. A myśmy obie przybyły 29, jeśli o to chodzi ^^

      Usuń
    3. I to jakie party. :D Ja już o to zadbam. A ja wiedziałam, co znaczy ten nick XD

      Usuń
    4. Pomyliłaś się, 15 września. xD

      Usuń
    5. Z czym się niby pomyliłam? :D Napisałam, że 15 było otwarcie, a my napisałyśmy powitalne posty 29. ^^

      Usuń
    6. Holy shit, ja przeczytałam "a 19 było otwarcie". XD

      Usuń
  6. Wszystkiego najlepszego Imloth! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oł, czuję się lekko outside ;D Jakoś nigdy nie mogłam się przełamać do waszych nocnych pogaduszek. Ja to chyba jestem na to za normalna, bo o pierwszej w nocy, to sobie już słodko śpię.
    Pierwsze urodziny Ery, to mnie cieszy. Musimy zrobić jakąś imprezę, czy coś w ten deseń. Pomysł mam i będę nim go was zadręczać, także możecie się już cieszyć. A kogo nie przekonam, to i tak jakimś chińskim cudem postawie na swoim.
    Co do byłych zasłużonych, jeśli chcecie taką podstronę, droga wolna. Jak tak o tym zaczęłyście pisać, to aż zatęskniłam za Lo., kurcze, potrafiłam z nią pisać godzinami, nawet jak w pracy siedziała ;d Kazika też tutaj brakuje, ale on chyba nie chce wracać, bo na moje wiadomości też nie reaguje.
    Imloth, jeszcze raz wszystkiego naj :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz jeszcze dziękuję :D
      No wiesz, my z kolei nie możemy się od nich odzwyczaić. Loś była wspaniałym człekiem i zmieniła mój sposób patrzenia na dziewczyny zajmujące się kosmetyką :P
      A co z tymi urodzinkami? uchyl rąbka tajemnicy!

      Usuń
    2. Właśnie to samo miałam napisać, uchyl!

      Usuń
    3. Ciiicho, Czeki, pozwól, że my zrobimy party. *.* A tak w ogóle, w poniedziałek możemy popisać na GG odnośnie tych urodzin i podstrony, bo w niedzielę mnie nie ma. :)

      Usuń
    4. To... będzie... już... rok szkolny ;__; Jeśli nie zabiję się na obcasach, idąc w sztandarze, stawię się na konferencji :D

      Usuń
    5. Ja też byłam w sztandarze... Ugh, ale ja tego nie lubiłam...

      Usuń
    6. Też tego nie cierpię. :< Nawet się ucieszyłam ostatnio, że pójdę w spodniach, to mnie nie wezmą do sztandaru. Pięć minut później dzwoni nauczycielka i każe mi przyjść wcześniej na rozpoczęcie roku, bo oczywiście nikt inny za mnie nie pójdzie. Wobec czego pół dzisiejszego dnia spędziłam szukając spódnicy, w którą mogłabym wsadzić swój tyłek i wyglądać w miarę sensownie.
      Swoją drogą, Gwiazdko, jak się ma ocena mojego bloga? :D

      Usuń
    7. Odpisałam pod Twoim postem, że po weekendzie będzie. A swoją drogą, mam nadzieję, że nie przerazi Cię jej długość... O.o

      Usuń
    8. A, faktycznie. Przeczytałam teraz wszystkie komentarze stamtąd, wyjustowałam tekst, dodałam hiperłącze i tak dalej.
      Kobieto, długie oceny są najpiękniejsze.:D Ale jak ty z każdą będziesz się tak cackać, to łomatko. Odbiorcy będą zachwyceni, jak mniemam! :>

      Usuń
    9. Nie cackam się, tylko staram dopieścić ;)

      Usuń
    10. Racja, źle to ujęłam ^^ Miałam zamiar nawet poprawić, ale ja - jak to ja - polazłam gdzieś i zapomniałam. Ale, żeby nie było, mówiłam o tym cackaniu się w znaczeniu pozytywnym.

      Usuń
    11. Wiem, wiem co miałaś na myśli ;)

      Usuń
  8. Ta ocenialnia jeszcze nie widziała takiej ilości komentarzy pod jednym postem ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj widziała, widziała, tyle że już nie na Blogspocie :D Ale nasz dotychczasowy rekord wynosił coś koło 90. XD

      Usuń
    2. W sumie, to tak. Onet już takie cuda przeżył i to może wyście go tak przeciążyli tymi nocnymi pogaduszkami, przyznawać się zaraz ;D
      A podbić można, czemu nie? :)

      Usuń

Skomentuj

Credits crazykira-resources | LeMex ShedYourSkin | ferretmalfoy masterjinn | colourlovers FallingIntoCreation