Mam takie pytanie. Kiedy ja zgłaszałam bloga Namuzowani? Pewnie kilka miesięcy temu i dlatego nie dziwie się, że nie ma odnośnika. Jeśli jednak niedawno to na pewno chodziło mi o bloga true-villain.blog.pl a nie Namuzowani. Następnym razem takie ogłoszenia piszcie mi w dziale Spam. Nie pozdrawiam.
Zgadzam się ze smirkiem. Jako oceniający powinieneś potrafić przewidzieć co ja myślę. Ohh jak ja nie lubię gdy oceniający myślą, że są lepsi i mogą od wszystkiego się wywinąć. Jestę butownikję, wciąż nie pozdrawiam. <3 Ja <3
Pewnie, będę się kajać za to, że autorka sama nie wie, który blog zgłosiła. Poza tym, nie uważam, że jestem w jakimś stopniu lepsza, bo niby dlaczego? A jeżeli w tym stwierdzeniu miałaś namyśli to, że chodziłam do muzyka - w szkole muzycznej inaczej uczyli mnie analizy (nie, nie chodzi tutaj o zapis nutowy) uworu niż tylko wyrażenie opinii i wklejeniu paru zdjęć z teledysku, bo to takie cool. Ale co ja, biedny Grabarz, który uczęszczał do muzyka i wkurzał na początku się na metronom, perkusista z 5-letnim doświadczeniem i grającym w zespole może wiedzieć o muzyce. :C
OMG... nie wiem gdzie chodziłaś i szczerze powiedziawszy mam to gdzieś. Jeśli zgłosiłam bloga Namuzowani to znaczy, że musiałam to zrobić jeszcze w wakacje i DOPROSIŁAM SIĘ odmowy dopiero teraz. Nie dziwicie się, że nie jestem już zainteresowana oceną. W ciągu tych pół roku zdążyłam właściwie zmienić większość rzeczy na nim i oceny nie potrzebuję. Pomyślałam, że mogłam zgłosić True-Villain, gdyż niedawno zgłaszałam tego bloga do wielu ocenialni i może gdzieś przez przypadek pomyliłam adresy blogów. Co do mojego bloga to właśnie na tym polega recenzja. Na wyrażaniu własnej opinii. Zdjęcia są tu tylko umileniem całej notki. Blog Namuzowani zrzesza wielu utalentowanych recenzentów, którzy piszą recenzje muzyczne od wielu lat. Nadal nie pozdrawiam, Ja <3
Utalentowanych? Polemizowałabym. Możesz mieć to gdzieś, ale takie analizy pisałam w muzyku jako dodatek. I tak btw, czy ja rozpaczam, bo nie jesteś zainteresowana oceną? Mnie to na rekę, bo ciąglę pukałabym się głową w czoło. Poza tym twój blog był w wolnej kolejce, więc nikt nie miał obowiązku go oceniać. Cóż, dalej nie pozdrawiasz? Mnie to jakoś nie rusza, ale jeżeli ktoś takim zachowaniem pokazuje się ze strony 5-klasisty, to powodzenia.
Czy nadejdzie kiedyś dzień, kiedy pod jakimkolwiek postem na Erze nie wywiąże się dyskusja...? Aniu - owszem, zgłaszałaś tego bloga, a to, iż został on zgłoszony dawno, nie jest niestety naszą winą. Trafił do wolnej kolejki z wieloma innymi. Jak widzisz, Era przechodzi kryzys, wobec czego ilość pisanych przez nas ocen zdecydowanie nie powala. Mimo wszystko, skoro nie życzysz sobie i tak oceny tego bloga, nie widzę sensu ciągnąć dyskusji. Na temat jakości recenzji możecie sobie polemizować prywatnie, tamże "pukanie głową w czoło" i nie pozdrawianie będzie jak najbardziej dozwolone. Capisco?
Jasne, jasne. Wydaje mi się, że Imloth to jedyna normalna osoba tutaj. A co do Grabarza. No cóż.. blogi to nie tylko poważne rozmyślenia o polityce i ekonomii. To również pisanie o swoich pasjach, takich jak muzyka. Może Ci się ten blog nie podobać, ale nie musisz się czepiać oceniających. Moim zdaniem jeśli ktoś pisze recenzje od 5 lat to musi się na tym chociaż odrobinę znać. Nie pozdrawiam, Ja <3 5-klasistka z liceum, wyglądem dorosła, rozumem dziecko. Doskonale mnie znacie. Zdążyliście mnie ocenić zanim Wam coś o sobie powiedziałam. Cudowni ludzie cudownej ocenialni....
No trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam. Nie mam nic do oceniających, ale co tam, zarzucę jej, bo nie mam argumentów. Poza tym nawet najzwyklejsza analiza zapisu nutowego byłaby dłuższa od takiej recenzji z obrazkami włącznie. Nie oceniłam cię, że wyglądasz jak 5-klasistka, ale zachowujesz się tak pisząc "Nie pozdrawiam, ja <3". Dlaczego? Ponieważ równie dobrze mogłabyś nie pisać takiej wiązanki w ogóle. I skoro piszesz, że to ja oceniam z góry - nazywasz mnie dzieckiem? Seriously?
Naucz się czytać ze zrozumieniem. Po pierwsze to nigdzie nie napisałam, że wyglądam jak 5-klasistka. Wy też tak nie pisaliście. Cytat: "5-klasistka z liceum, wyglądem dorosła, rozumem dziecko." wyglądem DOROSŁA. Przeliterować? Po drugie nigdzie nie nazwałam Cię dzieckiem. Nigdzie Cię nie oceniałam. To ty oceniałeś mnie. Ahh te nawyki oceniającej... Po trzecie co się ty tak tych nut czepiłaś. Powiedz mi kto wchodziłby na bloga czytać zapisy nutowe? 95% ludzi na tym świecie to nie interesuje. Wolą poznać opinię innych na temat muzyki oraz dowiedzieć się o niej więcej. Po czwarte mówiłam już, że te obrazki to tylko ozdoba, taki dodatek, by notka wyglądała po prostu ładniej, ciekawiej. Żeby wyczerpać temat całkowicie. Oczywiście nie mówię, że piszę idealnie bo tak nie jest, ale myślę, że tacy recenzenci z Namuzowanych jak T.K czy Zuziio są dużo lepsi ode mnie i to o nich mówiłam "dośiadczeni i utalentowani". Nie pozdrawiam, a jakże ;)
*facepalm*, o. Napisałaś, że nie muszę czepiać się oceniających... Poza tym tak zapisałaś tamto zdanie, że z kontekstu można wywnioskować "o, napisała o mnie 5-klasistka, to napiszę, że wyglądam jak licealistka" plus ten dopisek "rozumiem dziecko" wygląda tak, jakby odnosił się do mnie, ale może źle zrozumiałam, fakt. Co do zapisu nutowego - analizy, bo zapis nutowy to ja piszę, by zobrazować chwyty perkusyjne. Miałam na myśli to, że taki najprostrzy, czyli zawierający wszystko bez wytłumaczenia (np. zamiast "# - dodaje końcówkę fis, przedłuża... bla, bla"byłoby -# - krzyżyk fis") dłuższy, bo to, co jest w najnowszej notce to spojler teledysku do piosenki, która "nie chce wyjść z uszu", jak jakiś brud czy coś... PS Niby jak cię oceniłam? Po prostu napisałam, że takie dopiski są na poziomie 5-klasisty. Grabarz pozdrawia i życzy słodkich snów.
Nadal nie potrafisz czytać. Zdanie "5-klasistka z liceum, wyglądem dorosła, rozumem dziecko" odnosiło się DO MNIE. Ja nigdzie Cię nie obrażałam, nigdzie nie powiedziałam na Ciebie złego słowa. Jedynie nie podoba mi się to, że oceniasz pochopnie. Masz się za taką dorosłą, a nie potrafisz przeczytać czegoś ze zrozumieniem. Najnowsza notka została przygotowana dosłownie w 15 minut. Nie znasz mnie, nie wiesz dlaczego, nie wiesz jaka jest sytuacja, ale NIE PROSIŁAM o ocenę Namuzowanych więc proszę oszczędź sobie komentarze na temat mojego bloga. Skończyłaś muzyka, ohh idealna szkoła do zmywania naczyń w Anglii ;) Ania nie pozdrawia i życzy miłego zmywania. PS: Znajdź mi bloga z recenzjami muzycznymi, gdzie piszą coś innego niż to co nazywasz spojlerami.
Osobiście myślę, że ten moment nadszedł już dawno. Grabarz, odpuść, nie każdy, kto interesuje się muzyką, musi być absolwentem szkoły muzycznej i oceniać utwory względem linii melodycznej. Aniu, pozdrów nas w końcu choćby ze zwykłej uprzejmości i pozwól zakończyć tę dyskusję. Z klasą. I zapewniam niedowiarków, że nie tylko ja jestem tu normalna. Niedługo mogę właściwie przestać być, jeśli na Erze będzie więcej kłótni niż ocen.
Ależ nie chodziło mi o to, że każdy kto interesuje się muzyką, musi być po szkole muzycznej. Miałam na myśli fakt, że widać parę błędów i zwykła, sucha analiza zapisu nutowego (nie, nie analiza melodii bla, bla) byłaby dłuższa od takiej notki. I nie kłócę się o to, czy Ania jest po muzyku, czy nie jest, ale również o to, iż uważa „jesteś po muzyku, więc będziesz zmywać gary w Anglii”. Po pierwsze, Aniu, nie jestem po studiach muzycznych, a po szkole muzycznej i wciąż się uczę, a jedyne, co mogę zmywać w przyszłości w pracy, to chyba stoły, kiedy skończę kroić na nich zwłoki. Po drugie, nie każdy Polaczek po szkole muzycznej musi mieć taką a nie inną pracę a Anglii. Skąd to wiem? Jestem w UK przynajmniej dwa/trzy razy do roku, a nawet mieszkałam tam przez rok i chodziłam do angielskiej szkoły ze względu na pracę mamy (o, pracowała w biurze, szok, co?). Po trzecie, to ty naucz się czytać ze zrozumieniem, bo nie napisałam, iż to o licealistce jest o mnie. Pozdrawiam i nie mam zamiaru więcej odpisywać (walnęłabym kolokwializmem, ale chamska nie będę), chyba że naprawdę mnie zdenerwujesz. C:
Co mnie to obchodzi. Mogłabym pisać gdzie to ja byłam i gdzie się uczyłam, ale mi się nie chcę. Jeśli uważasz, że potrafisz czytać ze zrozumieniem to znak, że jednak nie potrafisz pisać tak, by być zrozumianą. Co ty tak z tą analizą zapisu nutowego?! Żaden zwykły, przeciętny Kowalski nie czytałby głupiego zapisu... Nie pozdrawiam z czystej nieuprzejmości. PS: Nie jestem uprzejma i wcale taka być nie muszę.
Chciałabym tylko wtrącić, że Ty również nie potrafisz pisać tak by inni Cię zrozumieli, a w dodatku sama sobie zaprzeczasz: "Ja nigdzie Cię nie obrażałam, nigdzie nie powiedziałam na Ciebie złego słowa.(...)Skończyłaś muzyka, ohh idealna szkoła do zmywania naczyń w Anglii ;)"
Mówisz o opanowaniu, a sama dalej ciągniesz tę dyskusję. Proponuję WSZYSTKIM (żeby nie było wątpliwości) schować dumę/ego w kieszeń i zwyczajnie odpuścić. Psujecie nerwy nie tylko sobie, ale też i innym.
Grabarz to chuj. Już mi się tu wchodzić nie chcę i obserwować dyskusji więc na zakończenie powiem Wam SPIERDALAJCIE, ale żeby nie było tak ostro to Was pozdrowię, pierwszy raz. Więc, spierdalajcie, ja spierdalam również i serdecznie pozdrawiam. Ania.
To ja jestem nienormalna i nie ukrywam tego przed nikim. Ale w Waszej ocenialni niewielu normalnych pewnie można znaleźć. Niestety Grabarz raczej zniechęcił mnie i moich przyjaciół bloggerów do korzystania z usług Waszej ocenialni. Zgadzam się z komentarzem Sen Chu ;)
Spodziewałam się po Tobie trochę większej kultury Aniu i może odrobiny szacunku. Nie sądzę, żebym w którymś momencie Cię obraziła, dlatego jest mi przykro z tego powodu, że obrażasz mnie.
Obrażajcie mnie sobie do woli, ja mam w dupie opinie innych. Nie będę udawać kogoś miłego i kulturalnego. Nie jestem taka więc po co miałabym udawać kogoś innego? Być sobą przez całe życie przede wszystkim!
Myślę, że ludzie nie są z natury źli czy dobrzy, każdy posiada "jasną i ciemną stronę". Ja jednak jestem wredna i nie mam tej jasnej. Taki tak wyjątek od reguły ^.^
Cieszy mnie to bardzo, że masz w poważaniu opinię innych, również należę do takich osób. Ale przypominam, że obowiązuje coś takiego jak netykieta. Nie musisz być dla mnie miła, nikt Ci nie każe, ale okaż trochę szacunku osobom, które nic Ci nie zrobiły.
Właściwie to skreśliłam Wam już na starcie. Wystarczy przeczytać Wasze kłótnie pod komentarzami i zobaczyć czas oczekiwania na ocenę. Wow! "Czekałam" jakieś 8 miesięcy! ^^ Raczej na pewno nie oczekujecie rewolucji z mojej strony. Tak, można zacząć hejty na moją osobę za 3,2,1...
Cześć. Nie było nic na ten temat w regulaminie, ani na stronie oceniającej, a ja na śmierć o tym zapomniałam, a mianowicie: na blogu noc-grzechu mojego autorstwa znajdują się treści powszechnie uznawane jako 18+, po zgłoszeniu już ogarnęłam, że Naleśnik ma lat 13, ja w tym wieku wprawdzie czytałam romanse, no ale... Także proszę o kontakt, najlepiej na email katwos93@gmail.com, czy wgl podejmie się oceny - blog w zasadzie jest już w kolejce, ale zrozumiem odmowę ;). Według mnie są to treści dość łagodne, ale każdy ma inną estetykę. Chodzi o jeden rozdział dosłownie - Cath. Unfaithful. Przepraszam najmocniej za niedopatrzenie. Pozdrawiam!
W sumie to dopiero teraz coś mnie podkusiło, aby zerknąć na podstronę Naleśnika i po lekturze podstrony mam pytanie. Czy Naleśnik przystałaby, gdybym poprosiła o przeniesienie bloga do niej z kolejki Imloth (sukcesja-chiyo.blogspot.com)? I, nauczona poprzednimi, mało przyjemnymi doświadczeniami, od razu dodaję, że ocena może być szablonowa, jeśli oceniająca nieszablonowych nie pisze, to akurat mniej istotne. Pozdrawiam ciepło i czekam na odpowiedź,
Ja tutaj w sprawie dyskusji, która rozgorzała pod postem i w sumie nie tylko pod tym postem. Grabarzu, dlaczego zaczęłaś ciągnąć temat? Przez tę przepychankę na słowa zrobił się ze zwykłej odmowy wielki problem. Grabarzu, pamiętaj, że swoimi wypowiedziami i ogólną postawą reprezentujesz nie tylko siebie, ale całą ocenialnię. Mogłaś wykazać się większą inteligencją, wyjaśnić w jednej odpowiedzi swój punkt widzenia i zostawić w cholerę całą dyskusję. Po co się wykłócać, rzucać poziomami wykształcenia i usilnie starać się pokazać, kto jest lepszym? Jako że znam mniej więcej ogólną sytuację ocenialni, powiem tak - ogarnijcie się. Żadna kłótnia nie załatwi problemu, a jeżeli ktoś się rzuca i szuka dziury w całym - ignorować. Róbcie swoje, a nie stawiacie ocenialnię w złym świetle i narzekacie potem, że jest źle. Dość już ocenialni upada z mniejszych lub większych powodów - głupio by było, żeby Era upadła przez jakieś kłótnie załogi. Mimo wszystko reprezentujcie godny poziom ocenialni. Pozdrawiam i życzę nadejścia lepszych dnia dla ekipy i bloga,
Dziękuję serdecznie za ten odzew zdrowego rozsądku. Ja zazwyczaj staram się nie udzielać w komentarzach, bo po prostu nie mam na to siły, a użeranie się z innymi to nie moja bajka. Niestety nie jestem w stanie okiełznać temperamentu innych. Szkoda, że przez to jesteśmy źle odbierani.
Ale szaleństwo na Erze z tymi postami :D
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie. Kiedy ja zgłaszałam bloga Namuzowani? Pewnie kilka miesięcy temu i dlatego nie dziwie się, że nie ma odnośnika. Jeśli jednak niedawno to na pewno chodziło mi o bloga true-villain.blog.pl a nie Namuzowani. Następnym razem takie ogłoszenia piszcie mi w dziale Spam. Nie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJejku, nie pozdrawiasz, jaki bunt... :C A tak na serio - w poczekalni widniał blog Namuzowani, więc właśnie temu blogowi wystawiłam odmowę.
UsuńNo tak, serio, Grabarz, weź się kajaj, bo nie czytasz Autorce w myślach.
UsuńZgadzam się ze smirkiem. Jako oceniający powinieneś potrafić przewidzieć co ja myślę.
UsuńOhh jak ja nie lubię gdy oceniający myślą, że są lepsi i mogą od wszystkiego się wywinąć.
Jestę butownikję, wciąż nie pozdrawiam. <3
Ja <3
Pewnie, będę się kajać za to, że autorka sama nie wie, który blog zgłosiła. Poza tym, nie uważam, że jestem w jakimś stopniu lepsza, bo niby dlaczego? A jeżeli w tym stwierdzeniu miałaś namyśli to, że chodziłam do muzyka - w szkole muzycznej inaczej uczyli mnie analizy (nie, nie chodzi tutaj o zapis nutowy) uworu niż tylko wyrażenie opinii i wklejeniu paru zdjęć z teledysku, bo to takie cool. Ale co ja, biedny Grabarz, który uczęszczał do muzyka i wkurzał na początku się na metronom, perkusista z 5-letnim doświadczeniem i grającym w zespole może wiedzieć o muzyce. :C
UsuńOMG... nie wiem gdzie chodziłaś i szczerze powiedziawszy mam to gdzieś. Jeśli zgłosiłam bloga Namuzowani to znaczy, że musiałam to zrobić jeszcze w wakacje i DOPROSIŁAM SIĘ odmowy dopiero teraz. Nie dziwicie się, że nie jestem już zainteresowana oceną. W ciągu tych pół roku zdążyłam właściwie zmienić większość rzeczy na nim i oceny nie potrzebuję.
UsuńPomyślałam, że mogłam zgłosić True-Villain, gdyż niedawno zgłaszałam tego bloga do wielu ocenialni i może gdzieś przez przypadek pomyliłam adresy blogów.
Co do mojego bloga to właśnie na tym polega recenzja. Na wyrażaniu własnej opinii. Zdjęcia są tu tylko umileniem całej notki. Blog Namuzowani zrzesza wielu utalentowanych recenzentów, którzy piszą recenzje muzyczne od wielu lat. Nadal nie pozdrawiam, Ja <3
Utalentowanych? Polemizowałabym. Możesz mieć to gdzieś, ale takie analizy pisałam w muzyku jako dodatek. I tak btw, czy ja rozpaczam, bo nie jesteś zainteresowana oceną? Mnie to na rekę, bo ciąglę pukałabym się głową w czoło. Poza tym twój blog był w wolnej kolejce, więc nikt nie miał obowiązku go oceniać.
UsuńCóż, dalej nie pozdrawiasz? Mnie to jakoś nie rusza, ale jeżeli ktoś takim zachowaniem pokazuje się ze strony 5-klasisty, to powodzenia.
Boshe, ręką w czoło.
UsuńCzy nadejdzie kiedyś dzień, kiedy pod jakimkolwiek postem na Erze nie wywiąże się dyskusja...?
UsuńAniu - owszem, zgłaszałaś tego bloga, a to, iż został on zgłoszony dawno, nie jest niestety naszą winą. Trafił do wolnej kolejki z wieloma innymi. Jak widzisz, Era przechodzi kryzys, wobec czego ilość pisanych przez nas ocen zdecydowanie nie powala. Mimo wszystko, skoro nie życzysz sobie i tak oceny tego bloga, nie widzę sensu ciągnąć dyskusji.
Na temat jakości recenzji możecie sobie polemizować prywatnie, tamże "pukanie głową w czoło" i nie pozdrawianie będzie jak najbardziej dozwolone. Capisco?
Jasne, jasne. Wydaje mi się, że Imloth to jedyna normalna osoba tutaj. A co do Grabarza. No cóż.. blogi to nie tylko poważne rozmyślenia o polityce i ekonomii. To również pisanie o swoich pasjach, takich jak muzyka. Może Ci się ten blog nie podobać, ale nie musisz się czepiać oceniających. Moim zdaniem jeśli ktoś pisze recenzje od 5 lat to musi się na tym chociaż odrobinę znać.
UsuńNie pozdrawiam, Ja <3 5-klasistka z liceum, wyglądem dorosła, rozumem dziecko. Doskonale mnie znacie. Zdążyliście mnie ocenić zanim Wam coś o sobie powiedziałam. Cudowni ludzie cudownej ocenialni....
No trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam. Nie mam nic do oceniających, ale co tam, zarzucę jej, bo nie mam argumentów. Poza tym nawet najzwyklejsza analiza zapisu nutowego byłaby dłuższa od takiej recenzji z obrazkami włącznie. Nie oceniłam cię, że wyglądasz jak 5-klasistka, ale zachowujesz się tak pisząc "Nie pozdrawiam, ja <3". Dlaczego? Ponieważ równie dobrze mogłabyś nie pisać takiej wiązanki w ogóle. I skoro piszesz, że to ja oceniam z góry - nazywasz mnie dzieckiem? Seriously?
UsuńNaucz się czytać ze zrozumieniem.
UsuńPo pierwsze to nigdzie nie napisałam, że wyglądam jak 5-klasistka. Wy też tak nie pisaliście. Cytat: "5-klasistka z liceum, wyglądem dorosła, rozumem dziecko." wyglądem DOROSŁA. Przeliterować?
Po drugie nigdzie nie nazwałam Cię dzieckiem. Nigdzie Cię nie oceniałam. To ty oceniałeś mnie. Ahh te nawyki oceniającej...
Po trzecie co się ty tak tych nut czepiłaś. Powiedz mi kto wchodziłby na bloga czytać zapisy nutowe? 95% ludzi na tym świecie to nie interesuje. Wolą poznać opinię innych na temat muzyki oraz dowiedzieć się o niej więcej.
Po czwarte mówiłam już, że te obrazki to tylko ozdoba, taki dodatek, by notka wyglądała po prostu ładniej, ciekawiej. Żeby wyczerpać temat całkowicie.
Oczywiście nie mówię, że piszę idealnie bo tak nie jest, ale myślę, że tacy recenzenci z Namuzowanych jak T.K czy Zuziio są dużo lepsi ode mnie i to o nich mówiłam "dośiadczeni i utalentowani".
Nie pozdrawiam, a jakże ;)
*facepalm*, o. Napisałaś, że nie muszę czepiać się oceniających... Poza tym tak zapisałaś tamto zdanie, że z kontekstu można wywnioskować "o, napisała o mnie 5-klasistka, to napiszę, że wyglądam jak licealistka" plus ten dopisek "rozumiem dziecko" wygląda tak, jakby odnosił się do mnie, ale może źle zrozumiałam, fakt. Co do zapisu nutowego - analizy, bo zapis nutowy to ja piszę, by zobrazować chwyty perkusyjne. Miałam na myśli to, że taki najprostrzy, czyli zawierający wszystko bez wytłumaczenia (np. zamiast "# - dodaje końcówkę fis, przedłuża... bla, bla"byłoby -# - krzyżyk fis") dłuższy, bo to, co jest w najnowszej notce to spojler teledysku do piosenki, która "nie chce wyjść z uszu", jak jakiś brud czy coś...
UsuńPS Niby jak cię oceniłam? Po prostu napisałam, że takie dopiski są na poziomie 5-klasisty.
Grabarz pozdrawia i życzy słodkich snów.
A mówiłam, prosiłam...
UsuńProoosiiiłaaaam.
UsuńNadal nie potrafisz czytać. Zdanie "5-klasistka z liceum, wyglądem dorosła, rozumem dziecko" odnosiło się DO MNIE. Ja nigdzie Cię nie obrażałam, nigdzie nie powiedziałam na Ciebie złego słowa. Jedynie nie podoba mi się to, że oceniasz pochopnie. Masz się za taką dorosłą, a nie potrafisz przeczytać czegoś ze zrozumieniem. Najnowsza notka została przygotowana dosłownie w 15 minut. Nie znasz mnie, nie wiesz dlaczego, nie wiesz jaka jest sytuacja, ale NIE PROSIŁAM o ocenę Namuzowanych więc proszę oszczędź sobie komentarze na temat mojego bloga. Skończyłaś muzyka, ohh idealna szkoła do zmywania naczyń w Anglii ;)
UsuńAnia nie pozdrawia i życzy miłego zmywania.
PS: Znajdź mi bloga z recenzjami muzycznymi, gdzie piszą coś innego niż to co nazywasz spojlerami.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuń"Wydaje mi się że Imloth to jedyna normalna osoba tutaj." No cóż, dziękuję. :)
UsuńDzięki za usuwanie komci. :C
UsuńSzkoda, że nie zdążyłam przeczytać...
UsuńPrzepraszam, ale musiałam.
UsuńŚcielę się,
Psia.
PS Myślę, że to odpowiedni moment, żeby zakończyć tę dyskusję.
Osobiście myślę, że ten moment nadszedł już dawno. Grabarz, odpuść, nie każdy, kto interesuje się muzyką, musi być absolwentem szkoły muzycznej i oceniać utwory względem linii melodycznej. Aniu, pozdrów nas w końcu choćby ze zwykłej uprzejmości i pozwól zakończyć tę dyskusję. Z klasą.
UsuńI zapewniam niedowiarków, że nie tylko ja jestem tu normalna. Niedługo mogę właściwie przestać być, jeśli na Erze będzie więcej kłótni niż ocen.
Ależ nie chodziło mi o to, że każdy kto interesuje się muzyką, musi być po szkole muzycznej. Miałam na myśli fakt, że widać parę błędów i zwykła, sucha analiza zapisu nutowego (nie, nie analiza melodii bla, bla) byłaby dłuższa od takiej notki. I nie kłócę się o to, czy Ania jest po muzyku, czy nie jest, ale również o to, iż uważa „jesteś po muzyku, więc będziesz zmywać gary w Anglii”. Po pierwsze, Aniu, nie jestem po studiach muzycznych, a po szkole muzycznej i wciąż się uczę, a jedyne, co mogę zmywać w przyszłości w pracy, to chyba stoły, kiedy skończę kroić na nich zwłoki. Po drugie, nie każdy Polaczek po szkole muzycznej musi mieć taką a nie inną pracę a Anglii. Skąd to wiem? Jestem w UK przynajmniej dwa/trzy razy do roku, a nawet mieszkałam tam przez rok i chodziłam do angielskiej szkoły ze względu na pracę mamy (o, pracowała w biurze, szok, co?). Po trzecie, to ty naucz się czytać ze zrozumieniem, bo nie napisałam, iż to o licealistce jest o mnie.
UsuńPozdrawiam i nie mam zamiaru więcej odpisywać (walnęłabym kolokwializmem, ale chamska nie będę), chyba że naprawdę mnie zdenerwujesz. C:
Co mnie to obchodzi. Mogłabym pisać gdzie to ja byłam i gdzie się uczyłam, ale mi się nie chcę. Jeśli uważasz, że potrafisz czytać ze zrozumieniem to znak, że jednak nie potrafisz pisać tak, by być zrozumianą.
UsuńCo ty tak z tą analizą zapisu nutowego?! Żaden zwykły, przeciętny Kowalski nie czytałby głupiego zapisu...
Nie pozdrawiam z czystej nieuprzejmości.
PS: Nie jestem uprzejma i wcale taka być nie muszę.
Chciałabym tylko wtrącić, że Ty również nie potrafisz pisać tak by inni Cię zrozumieli, a w dodatku sama sobie zaprzeczasz:
Usuń"Ja nigdzie Cię nie obrażałam, nigdzie nie powiedziałam na Ciebie złego słowa.(...)Skończyłaś muzyka, ohh idealna szkoła do zmywania naczyń w Anglii ;)"
Nie zaprzeczam gdyż to pierwsze zdanie było napisanej wcześniej niż drugie. Dopiero później zaczęłam obrażać.
UsuńJuż się opanujcie.
Mówisz o opanowaniu, a sama dalej ciągniesz tę dyskusję. Proponuję WSZYSTKIM (żeby nie było wątpliwości) schować dumę/ego w kieszeń i zwyczajnie odpuścić. Psujecie nerwy nie tylko sobie, ale też i innym.
UsuńŚcielę się,
Psia Gwiazda
Czemu się ścielesz?
Usuńalbo ścielisz...
UsuńPo prostu już to do mnie przyległo, to taka forma kłaniam się/pozdrawiam.
Usuńalbo ścielasz...
UsuńNo pierwszy raz się spotykam z takim czymś.
UsuńGrabarz to chuj. Już mi się tu wchodzić nie chcę i obserwować dyskusji więc na zakończenie powiem Wam SPIERDALAJCIE, ale żeby nie było tak ostro to Was pozdrowię, pierwszy raz. Więc, spierdalajcie, ja spierdalam również i serdecznie pozdrawiam. Ania.
UsuńTak, na pożegnanie możecie powiedzieć mi "spierdalaj" ;)
UsuńI to my jesteśmy nienormalne...
UsuńTo ja jestem nienormalna i nie ukrywam tego przed nikim. Ale w Waszej ocenialni niewielu normalnych pewnie można znaleźć. Niestety Grabarz raczej zniechęcił mnie i moich przyjaciół bloggerów do korzystania z usług Waszej ocenialni. Zgadzam się z komentarzem Sen Chu ;)
UsuńSpodziewałam się po Tobie trochę większej kultury Aniu i może odrobiny szacunku. Nie sądzę, żebym w którymś momencie Cię obraziła, dlatego jest mi przykro z tego powodu, że obrażasz mnie.
UsuńŚcielę się,
Psia
Obrażajcie mnie sobie do woli, ja mam w dupie opinie innych. Nie będę udawać kogoś miłego i kulturalnego. Nie jestem taka więc po co miałabym udawać kogoś innego? Być sobą przez całe życie przede wszystkim!
UsuńMyślę, że ludzie nie są z natury źli czy dobrzy, każdy posiada "jasną i ciemną stronę". Ja jednak jestem wredna i nie mam tej jasnej. Taki tak wyjątek od reguły ^.^
UsuńCieszy mnie to bardzo, że masz w poważaniu opinię innych, również należę do takich osób. Ale przypominam, że obowiązuje coś takiego jak netykieta. Nie musisz być dla mnie miła, nikt Ci nie każe, ale okaż trochę szacunku osobom, które nic Ci nie zrobiły.
UsuńŚcielę się,
Psia
Okej, zastanowię się nad tym, ale nie oczekuj z mojej strony jakichś rewolucji.
UsuńWłaściwie to skreśliłam Wam już na starcie. Wystarczy przeczytać Wasze kłótnie pod komentarzami i zobaczyć czas oczekiwania na ocenę. Wow! "Czekałam" jakieś 8 miesięcy! ^^
UsuńRaczej na pewno nie oczekujecie rewolucji z mojej strony. Tak, można zacząć hejty na moją osobę za 3,2,1...
Osobiście preferowalabym po prostu zakończyć rozmowę w tym miejscu, darując sobie już hejty i tym podobne.
UsuńNaprawdę nie mam ochoty na dalszą dyskusję z Tobą, więc proszę, zachowaj resztki godności i zakończmy tę bezsensowną dyskusję.
UsuńŚcielę się,
Psia
Hej!
OdpowiedzUsuńJest ktoś z oceniających? Mam ważne pytanie.
Ja. c:
OdpowiedzUsuńDobra, już nie ważne...
UsuńPisz, pisz... raczej cię nie pogrzebię, chyba że za to "nie ważne". Nieważne*.
UsuńSorka. Pomyliłam się ;/
UsuńJuż jest nieważne, bo Imloth mi wszystko wyjasniła ;)
Cześć. Nie było nic na ten temat w regulaminie, ani na stronie oceniającej, a ja na śmierć o tym zapomniałam, a mianowicie: na blogu noc-grzechu mojego autorstwa znajdują się treści powszechnie uznawane jako 18+, po zgłoszeniu już ogarnęłam, że Naleśnik ma lat 13, ja w tym wieku wprawdzie czytałam romanse, no ale... Także proszę o kontakt, najlepiej na email katwos93@gmail.com, czy wgl podejmie się oceny - blog w zasadzie jest już w kolejce, ale zrozumiem odmowę ;). Według mnie są to treści dość łagodne, ale każdy ma inną estetykę. Chodzi o jeden rozdział dosłownie - Cath. Unfaithful. Przepraszam najmocniej za niedopatrzenie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńP.S Ale w sumie opowiadanie ma taką formę, że można po prostu pominąć ten jeden rozdział i całości nic się nie stanie ;)
Usuń//Cath niezalogowana
Wysłałam odpowiedź ;)
UsuńW sumie to dopiero teraz coś mnie podkusiło, aby zerknąć na podstronę Naleśnika i po lekturze podstrony mam pytanie. Czy Naleśnik przystałaby, gdybym poprosiła o przeniesienie bloga do niej z kolejki Imloth (sukcesja-chiyo.blogspot.com)? I, nauczona poprzednimi, mało przyjemnymi doświadczeniami, od razu dodaję, że ocena może być szablonowa, jeśli oceniająca nieszablonowych nie pisze, to akurat mniej istotne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i czekam na odpowiedź,
Jasne,wezmę Twojego bloga ;)
UsuńO, dziękuję ślicznie. :)
UsuńJestem w wolnej kolejce od wieków. Czy ktoś podejmie się oceny bloga Melancholijna-Lilia.blogspot.com?
OdpowiedzUsuńNie
UsuńJa tutaj w sprawie dyskusji, która rozgorzała pod postem i w sumie nie tylko pod tym postem. Grabarzu, dlaczego zaczęłaś ciągnąć temat? Przez tę przepychankę na słowa zrobił się ze zwykłej odmowy wielki problem.
OdpowiedzUsuńGrabarzu, pamiętaj, że swoimi wypowiedziami i ogólną postawą reprezentujesz nie tylko siebie, ale całą ocenialnię. Mogłaś wykazać się większą inteligencją, wyjaśnić w jednej odpowiedzi swój punkt widzenia i zostawić w cholerę całą dyskusję. Po co się wykłócać, rzucać poziomami wykształcenia i usilnie starać się pokazać, kto jest lepszym?
Jako że znam mniej więcej ogólną sytuację ocenialni, powiem tak - ogarnijcie się. Żadna kłótnia nie załatwi problemu, a jeżeli ktoś się rzuca i szuka dziury w całym - ignorować. Róbcie swoje, a nie stawiacie ocenialnię w złym świetle i narzekacie potem, że jest źle. Dość już ocenialni upada z mniejszych lub większych powodów - głupio by było, żeby Era upadła przez jakieś kłótnie załogi. Mimo wszystko reprezentujcie godny poziom ocenialni.
Pozdrawiam i życzę nadejścia lepszych dnia dla ekipy i bloga,
Dziękuję serdecznie za ten odzew zdrowego rozsądku. Ja zazwyczaj staram się nie udzielać w komentarzach, bo po prostu nie mam na to siły, a użeranie się z innymi to nie moja bajka. Niestety nie jestem w stanie okiełznać temperamentu innych. Szkoda, że przez to jesteśmy źle odbierani.
UsuńŚcielę się,
Psia