Pierwsze urodziny Ery Krytyki!

Dokładnie rok temu, bo 15 września 2011 roku opublikowałam na onetowskiej wersji Ery post powitalny. Początki zazwyczaj są trudne, ale w przypadku tej ocenialni tak nie było. Już kilka minut po oficjalnym otwarciu pojawił się pierwszy chętny do oceny blogger. Kilka dni później załoga Ery poszerzyła się o dwie osoby, wspaniałe indywidualności, Imloth i Cuddly. Gdy sięgam myślą wstecz do tamtego września i przypominam sobie jak to było na początku zawsze wspominam również i te dziewczyny. Chociaż pewnie nigdy żadnej tego nie powiedziałam, to uważam, że są w sposób nierozerwalny połączenie z historią Ery. To właśnie przy ich pomocy podbijaliśmy Wasze serca, a przynajmniej kilka z dni, i za to jestem im ogromnie wdzięczna. Różnie to bywało, ale zawsze potrafiłam się z Wami porozumieć, na każdą z Was mogłam liczyć i tak jest do teraz. Minął rok, a wy w sposób naturalny stanęłyście się moimi prawymi rękoma.
Wspominając o Cuddly i Imloth nie mogę zapomnieć o jeszcze jeden dwójce, która równie mocno przyczyniła się do budowania Ery. Kazu i Lo. pojawili się na ocenialni początkiem października. Ta dwójka zawsze "rywalizowała", kto napisze więcej ocen w jednym dniu. Reszta, która przewinęła się przez Erę była z nami bardzo krótko i właśnie dlatego, tylko Waszą czwórkę pamiętam tak dobrze. Tworzyliśmy zgrany zespół, chociaż Wasze nocne rozmowy przyprawiały mnie o gęsią skórkę. Do dziś nie rozumiem o czym wy pisaliście przez całą noc, gdy ja smacznie sobie spałam. Jeśli piszę o rozmowach, to nie mogę zapomnieć o nadawaniu nam przezwisk. Nie pamiętam kto to zapoczątkował, chyba Kazu, ale mogę się mylić. To wszystko wprowadzało naprawdę wspaniały nastrój, a blogowicze chyba to wyczuwali, bo nigdy nie narzekaliśmy na brak zgłoszeń. 

Znów po jakimś miesiącu do naszego stałego składu dołączyła Angie, która jest z nami do dziś. I ona w sposób naturalny wkomponowała się w Erę. Ciebie pamiętam jaką tą, która zawsze mobilizowała do dodawania ocen. Uważam Cię za takiego dobrego duszka Ery, bo Imloth jak i Cuddly to matki chrzestne tej ocenialni.

To wszystko wielki skrót długiej historii ocenialni. Może i nasz staż nie jest tak imponujący jak innych, którzy zaczynali w 2008 roku, ale mamy swój własny kącik z czego niezmiernie się cieszę. Era jest dla mnie odskocznią od codziennej rutyny i chociaż nie zawsze poświęcam jej tyle czasu ile powinnam, to staram się robić jak najwięcej w wolnym czasie.

Tymczasem życzę nam, oceniającym, wytrwania w pisaniu ocen i wielu blogerów, którzy będą chcieli odwiedzać Erę, by dowiedzieć się co u nas słychać. W końcu, to również nasze święto.