W ciągu swojej miesięcznej próby napisałaś dwie oceny. Zwróciłam Ci na to uwagę i przesunęłam koniec stażu o dwa tygodnie, ale i przez ten czas nie napisałaś jeszcze dwóch ocen, by spełnić podstawowy punkt przyjmowania stażystów na stałe. Nie kontaktowałaś się ze mną w ciągu tych dodatkowych czternastu dni, co tylko dowodzi, że nie zależy Ci na pomyślnym przejściu stażu. W Wolnej Kolejce znajdują się trzy blogi, których autorzy czekają już od dawna na ocenę, więc dlaczego ich nie postanowiłaś ocenić?
Zważywszy na to wszystko jestem zmuszona podziękować Ci za współpracę.
Mnie najbardziej denerwują osoby, które rezygnują ze stażu po kilku dniach. ;___;
OdpowiedzUsuńNie da się też uogólniać, czasem po prostu ludzie nie zdają sobie sprawy, ile czasu zajmuje ocenianie ;D No i wtedy pozostaje im dowiedzieć się tego na własnym przykładzie. ^^
UsuńChyba Imloth utrafiła w sedno. Ludziom się wydaje, że napisanie takiej oceny trwa kilkanaście minut, a czasami trwa to kilka dni, jeśli trafiamy na blog z obszerną treścią. Napatrzą się jak na jakieś ocenialni co jakiś czas pojawią się nowe oceny i wydaje się im, że i oni dadzą sobie radę.
UsuńJednak tak jak napisałaś DepressedSuicide najgorzej, jak rezygnują po tygodniu, albo zaraz po przetrwaniu stażu.
To prawda, ale jakby nie patrzeć Hardiness już wcześniej oceniała. Na LK była z nią taka sama sytuacja, że nagle zamilkła i chcąc, nie chcąc trzeba była zakończyć współpracę.
UsuńMam nadzieję, że na blogspocie się już zadomowiłyście ^^
Osobiście radzę sobie już dość dobrze. Zdobyłam wyższy poziom wtajemniczenia i jestem z siebie dumna :)
Usuń